Posty

Przełomy kwasicze w głodówce

W trakcie głodówki dochodzi do tzw. przełomów kwasiczych. Jest to bardzo ważny moment dla uzdrowienia organizmu - niestety jest on dość nieprzyjemny dla osoby będącej na głodówce :( Pierwszy przełom kwasiczy następuje około 6-8 dnia głodówki i bardzo ważne jest, żeby go przetrwać. Dlatego zalecane jest, żeby głodówka trwała co najmniej 10 dni i w pełni się z tym zgadzam. Kiedy przełom nastąpi - jest to sprawa bardzo osobnicza i całkowicie zależy od organizmu. Ale zauważam wyraźną tendencję - w każdej następnej głodówce następuje on szybciej. U mnie w trakcie tegorocznej głodówki nastąpił już 4 dnia i czułam się koszmarnie - ponieważ nie myślałam, że to już przełom kwasiczy, chodziły mi już po głowie dość wyraźne myśli o przerwaniu głodówki..... trwało to nieco ponad dobę. Warto ten okres przetrwać z kilku względów: 1) przełom kwasiczy usuwa podstawę, korzeń fizjologiczny chorób w naszym organizmie 2) po przetrwaniu tego okresu dostajemy niesamowitego kopa energetycznego i jest to u...

Pierwsza głodówka

Moja Pierwsza Głodówka..... Było to kilkanaście lat temu..... Nagle zaczęłam borykać się z różnymi mało skoordynowanymi uczuleniami. Nie można było ustalić co je wywołuje, a jak robiłam badania to IgE całkowite było na takim poziomie jakbym nigdy w życiu nie była alergikiem. Trafiłam wtedy do bardzo mądrego lekarza: alergologa i dermatologa. I o zgrozo dla wszystkich innych lekarzy zalecił mi on 7 dniową głodówkę. Jak stwierdził trzeba oczyścić i zresetować organizm, żeby wrócił na prawidłowe tory działania..... pomogło na jakiś czas :) Co jest dla mnie ciekawe w Pierwszej Głodówce to jest ona jakby przełamaniem bariery..... podobnym wręcz do skoku na bungee. Cale życie nam wkładają do głowy, że jak się nie zje czegoś w ciągu dnia to wydarzą się straszne rzeczy: otumanienie, otępienie, anemia, brak witamin, różne choroby i w końcu śmierć. A jak się okazuje nie tak łatwo się zagłodzić. Nikt nie wspomina, że w naszym przewodzie pokarmowym żyją miliony drobnoustrojów, które dla na...

moje doświadczenia z głodówką

Temat głodówki przewija się dość często w moim życiu i moich przemyśleniach. Zawsze słyszałam, że głodówka to złe rozwiązanie..... że przynosi same szkody dla organizmu: osłabia, wyjaławia, szkodzi.... i takie tam ble ble ble.... Wszyscy to chyba słyszeliśmy, więc nie będę się nad tym rozpisywać. Moment przełomowy nastąpił kilkanaście lat temu.... pojawiły mi się nie wiadomo skąd i dlaczego dziwne uczulenia..... To puchła mi twarz, np usta... (bardzo niewyjściowa sprawa), to palce czy inna część ciała. Poradziłam się alergologa - dermatologa i ów lekarz polecił mi przedziwną kurację. Kazał mi zrobić 7-dniową całkowitą głodówkę. Był to kompletny szok dla mnie i mojej rodziny (przede wszystkim dla nich)..... no ale skoro lekarz kazał .... to trzeba.  Taka magia słów lekarza. Głodówka przebiegła bardzo łatwo i spokojnie. Nie wiem czy Wy też tak macie, ale jak lekarz, lub inny autorytet coś każe, to jakoś łatwiej to wykonać niż gdy człowiek sobie sam coś wymyśli i postanowi. Nie włą...